To był rekord ludzkich serc!
Emocje po 32. Finale WOŚP powoli opadają. Jurek Owsiak podsumował kolejną Letnią Zadymę w Środku Zimy na konferencji prasowej w Fundacji WOŚP.
Co za emocje! Stadion przy Łazienkowskiej jeszcze rozbrzmiewa brawami, jakimi kibice nagradzali zawodników rewanżowego Wielkiego Meczu. Górą była Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która pokonała TVN w karnych 4:2.
Zawodnicy drużyn TVN i WOŚP najwyraźniej postawili sobie za cel pokazanie nam, że lubią nagłe zwroty akcji i trzymanie widzów w napięciu. Ataki na bramkę nastąpiły tuż po pierwszym gwiździe sędziego i o ile pierwsza połowa należała do WOŚP (za sprawą dwóch fantastycznych bramek Łukasza Karda, przedstawiciela Mennicy Polskiej), o tyle w drugiej szczęście bardziej sprzyjało TVN, które doprowadziło do remisu.
O wyniku zadecydowały karne, w których 4:2 triumfowała drużyna kierowana przez Jurka Owsiaka.
I choć każde tego typu spotkanie musi zakończyć się podaniem wyniku, tutaj najważniejszym celem była zbiórka środków na zakup karetki noworodkowej dla Kliniki Neonatologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, który można było wesprzeć wysyłając smsy.
Wydarzeniu towarzyszyły występy Margaret i Cleo oraz nauka pierwszej pomocy, którą prowadzili instruktorzy projektu Ratujemy i uczymy ratować, i wiele aktywności na błoniach stadionu przy Łazienkowskiej.
Dziękujemy wszystkim, którzy z nami byli, dziękujemy za każdego wysłanego smsa i za każdy uśmiech na Waszej twarzy!
Trenerem honorowym drużyny WOŚP był Włodzimierz Lubański, trenerkami – Diamonds Academy. Sponsorzy drużyny WOŚP – mBank, Play i Mastercard.
Emocje po 32. Finale WOŚP powoli opadają. Jurek Owsiak podsumował kolejną Letnią Zadymę w Środku Zimy na konferencji prasowej w Fundacji WOŚP.
Już po raz osiemnasty Jurek Owsiak, tym razem z finałowej sceny na błoniach PGE Narodowego w Warszawie, otworzył bieg gorących serc pod niezmiennym hasłem „Policz się z cukrzycą”. Tłumy entuzjastów biegania, po przebiegnięciu pięciokilometrowej trasy ulicami Warszawy, dotrze do mety zlokalizowanej w tym samym miejscu.
Orkiestra stroi instrumenty, dyrygent dał znak i zaczął – kolejny Finał grać. Co było w naszych sercach kiedyś jak świecący diament, dziś znowu zyska blask!