W Warszawie już oficjalnie funkcjonuje rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rondo znajduje się na warszawskim Ursynowie u zbiegu ulic Płaskowickiej i Roentgena.
Regularnie przejeżdżam przez to miejsce, ponieważ jest na niezwykle ruchliwym trakcie łączącym Ursynów-Kabaty z ulicą Puławską i odwrotnie. Często, rano, kiedy mknę w stronę ulicy Puławskiej, jest tam dość spory korek, ale ronda mają to do siebie, że potrafią bardzo pozytywnie i bez nerwów rozładować każdy zator. Potem już tylko zaakceptowany na szczęście przez Polaków system na suwak i już powoli, ale regularnie, mkniemy swoją trasą. Rondo jest także u zbiegu ulic prowadzących do dużego kompleksu handlowego. Stąd ten ciągły ruch nie tylko samochodów, ale i żółto-czerwonych warszawskich autobusów. I na tym anonimowym do tej pory miejscu stanęła piękna tabliczka z nazwą rondo Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Myślę sobie, że od tej pory żaden korek - mniejszy, większy - nam nie straszny. Bo każdy moment, w którym musimy zwolnić, a nawet zatrzymać samochód, pozwoli nam także złapać kilka chwil refleksji z „Orkiestrą” w tle. Bardzo często jako kierowca uśmiecham się do mijanych samochodów, na których widzę mały ślad naszego grania. Naklejone serduszko na szybie, nakładka na tablicę rejestracyjną. Po tylu latach mam wrażenie, że te serduszka wręcz mrugają do mnie, a to pozwala mi przypuszczać, że nie ma mieszkańca Polski, nie ma Polaka, który by nie wiedział, co to jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. I ten obraz zbudowaliśmy wszyscy przez te niemal trzy dekady wspólnego grania. Przez te trzy dekady uczyniliśmy tak dużo dotykalnych, służących nam, naszemu zdrowiu, działań, które ciągle trwają i mają się dobrze, budzą nasz szacunek i dają przeświadczenie, że ludzie mają ogromne pokłady przyjacielskiego przesłania. Prawie 30 Finałów, dobrej muzyki, radości, uśmiechu i nas, nasze osobiste wspomnienia. Niemal 30 lat przepięknych warszawskich Finałów, w których udział biorą dziesiątki tysięcy ludzi, pokazując, że Warszawa nie tylko potrafi wzajemnie pomagać, ale także robi to z werwą, kolorem i energią, jaka później jest nam potrzebna chociażby do rozwiązywania wszelkich problemów. Kierowco, pasażerze, przechodniu, uśmiechnij się i pomyśl o tych wszystkich, którzy korzystali z działań Orkiestry, czyli z naszego wspólnego grania. Ogromne ukłony dla miasta, które doprowadziło do finału sprawę tego niewielkiego, ale bardzo ruchliwego dzisiaj, pięknego ronda.
- Jurek Owsiak, prezes Zarządu Fundacji WOŚP
Wracamy do pięknej i bardzo lubianej przez Was tradycji – 16 października zapraszamy na rekord w pierwszej pomocy! Zgłoszenia placówek zainteresowanych udziałem w akcji wystartowały wraz z pierwszym dzwonkiem!
W Szkole Podstawowej nr 353 im. Wielkich Odkrywców w Warszawie odbyło się dziś uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego, które miało wyjątkowy charakter dzięki obecności Jurka Owsiaka. Wizyta związana była z wprowadzeniem obowiązkowych zajęć z pierwszej pomocy w klasach I-III szkoły podstawowej.
Z okazji Światowego Dnia Sepsy, podsumowujemy nasze działania w walce z tym niewidzialnym wrogiem, który jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów w Polsce. Walka z sepsą była celem 31. Finału WOŚP, podczas którego zebraliśmy ponad 243 miliony złotych.
