Za nami Zlot w Piotrkowie!
Spotkania z przedstawicielami Sztabów organizujących Finały WOŚP stały się już tradycją. 4. Ogólnopolski Zlot Sztabów odbył się w miniony weekend w Piotrkowie Trybunalskim.
Co sprawia, że ogromne przedsięwzięcie, które na żywo rozgrywa się na ekranach naszych telewizorów i w Internecie przebiega tak sprawnie, ciekawie, i przyciąga rekordową liczbę widzów? 800 000 wyświetleń zyskała transmisja na facebookowej stronie WOŚP, natomiast relacja Youtubie, która była pokazywana w dwóch częściach, osiągnęła w pierwszej odsłonie 49 200 wyświetleń i kolejnej 124 100. W tym roku, za sprawą obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wydarzeniem wyjątkowym i zyskał trwającą blisko 27 godzin transmisję internetową. W jaki sposób przygotowuje się scenariusz widowiska, które jest największą imprezą charytatywną tego typu w Europie?
Sięgnęliśmy do źródła wiedzy na temat tworzenia scenariusza Finału WOŚP i porozmawialiśmy na ten temat z Pauliną Romulewicz, która – w okresie festiwalowym odpowiada za tworzenie Akademii Sztuk Przepięknych, gdzie między innymi zajmuje się kontaktem, zaproszeniem znakomitych gości i koordynacją wszystkich aktywności, które składają się na to, to dzieje się na wzgórzu ASP podczas Najpiękniejszego Festiwalu Świata. Z kolei przed Finałem, Paulina współtworzy plan działań marketingowych Fundacji oraz koordynuje powstanie scenariusza Finału WOŚP. Paulina zgodziła się uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć nam, w jaki sposób opracowuje scenariusz największego wydarzenia charytatywnego w Polsce. Paulina koordynuje pracę siedmioosobowego zespołu, który bezpośrednio tworzy scenariusze Finałów WOŚP, w skład którego wchodzą przedstawiciele Zarządu Fundacji. Ostateczny kształt scenariusza - zarówno głównego studia jak i studia medycznego - nadają pomysły i rozmowy z Jurkiem Owsiakiem oraz Lidią Niedźwiedzką-Owsiak, która czuwa nad medyczną stroną pracy Fundacji. Zarówno Jurek, jak i zwana Dzidzią Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, nie tylko prowadzą finałową transmisję, ale też kierują pracami scenariuszowymi.
„Scenariusz Finału jest jak wielka układanka, składająca się z tysiąca puzzli. Znacie to uczucie, kiedy układacie wielkie puzzle, takie składające się z 10 000 kawałków, gdzie w niektórych miejscach kolory są prawie identyczne, a w innych skrajnie różne – no i wreszcie je ułożyliście, wyszły pięknie. To jest to poczucie, że udało się to wszystko ułożyć i na koniec zrealizować (bo to jest największa sztuka), że wszyscy goście byli w studio, że każdy z elementów został zrealizowany” - Paulina Romulewicz
Prace nad scenariuszem Finału WOŚP zaczynają się już w październiku. Tradycyjnie w październiku rusza też proces rejestracji Sztabów grających z Fundacją w Polsce i na całym świecie. Również w październiku Zarząd Fundacji WOŚP oficjalnie podaje do wiadomości temat nadchodzącej zbiórki oraz ogłasza hasło przewodnie Finału – krótko mówiąc rozpędza się finałowe zamieszanie, które swoją kulminację będzie miało w styczniową, finałową niedzielę.
Kluczowym elementem pracy nad scenariuszem Finału jest uważność i wiedza o wszystkich działaniach podejmowanych przez Fundację WOŚP. Na pierwszym etapie przygotowania finałowego scenariusza Paulina skupia się na wyłapaniu pomysłów, które padają na spotkaniach pracowników, podczas rozmów z Zarządem Fundacji, oraz wizji na Finał, której autorem jest Jurek Owsiak. Szczególną uwagą otoczone są osiągnięcia WOŚP w dziedzinie medycyny – w scenariuszu nie może zabraknąć informacji na temat zakupionego sprzętu, sukcesów związanych z prowadzonymi przez Fundację programami medycznymi, czy wyzwaniami, przed którymi stoi polska medycyna, i tego, w jaki sposób Fundacja planuje wesprzeć polski system ochrony zdrowia w danym roku. Studio medyczne Finału staje się miejscem, gdzie skupia się wiedza i doświadczenie związane z celem działania WOŚP. Pod bacznym okiem dyrektorki do spraw medycznych Fundacji, Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak, tworzy się odrębny scenariusz studia medycznego.
Ze względu na to, że Fundację tworzą wszyscy grający wspólnie wolontariusze, załogi lokalnych Sztabów i darczyńcy, w scenariuszu nie może zabraknąć informacji o ciekawych pomysłach na kwestowanie, łączeń z lokalnymi, rozsianymi po całym świecie Sztabami oraz gości, którzy w ciekawy sposób wspierają działanie Fundacji. Paulina wspomina, że dokładnie analizuje działania zaprzyjaźnionych z Fundacją firm, tak, aby nie pominąć nikogo, kto przyczynia się do tworzenia Finału WOŚP, a z najdrobniejszego elementu często może powstać ciekawy element scenariusza, który sprawi, że transmisja z wydarzenia nabierze jeszcze więcej barw.
Istotnym elementem przygotowania scenariusza Finału jest też wiedza związana z przestrzenią, w której wydarzenie będzie realizowane. Paulina podkreśla, że wiedza o tym, jak będzie wyglądało studio, jakie są wymagania techniczne, i to, jakie będą możliwości związane z prezentacją ciekawych przedmiotów (na myśl przychodzi fenomenalny debiut Ferrari F430 F1 Radka Kotarskiego w studio 29. Finału WOŚP). To, w jaki sposób studio będzie poruszało się i żyło, ma duży wpływ na kształt scenariusza Finału WOŚP.
Drugi etap tworzenia scenariusza finałowego dnia rozpoczyna się w drugiej połowie listopada. Kiedy pierwotny proces zbierania informacji o różnych działaniach i zobowiązaniach Fundacji dobiega końca, do Pauliny może dołączyć Jacek Stachera, odpowiedzialny za produkcję całego wydarzenia. W ciągu dwóch dni powstaje szkielet scenariusza, w którym wstępnie dokonują podziału czasu antenowego na wypowiedzi (które nazywamy „gadułami Jurka”) Jurka, rozmowy z gośćmi, wejścia ze studia medycznego, materiały filmowe i łącznia z miastami gdzie grają Sztaby WOŚP.
Od połowy grudnia praca nad scenariuszem staje się dla Pauliny codziennością, bo udostępniony współpracownikom dokument przechodzi wiele zmian. Przesunięcia czasowe, dodatkowi goście, lub informacje o gościach, którzy na Finale pojawić się nie mogą.
„Codziennie dopisuję coś, zmieniam, przestawiam. Wymaga to olbrzymiego skupienia, wyobraźni (czy z daną osobą uda się porozmawiać w 30 sekund?). I co ciekawe, do ostatniego momentu nigdy nie mam pewności, że ostateczna wersja scenariusza jest faktycznie tą ostateczną. Czasem bywa tak, że ostateczna wersja scenariusza ma jeszcze swoją drugą ostateczną wersję” - Paulina Romulewicz
Paulina wspomina, że nim wprowadziła pracę nad współdzielonym arkuszem, to scenariusz miał 8 różnych wersji. Możemy też zdradzić, że w tym roku scenariusz Finału uzyskał swoją ostateczną wersję na 5 dni przed wydarzeniem.
Jednym z największych wyzwań związanych z koordynacją pracy nad scenariuszem i mających wpływ na sam kształt scenariusza były panujące w studio warunki zapewniające wszystkim uczestnikom i pracownikom bezpieczeństwo. Obowiązkowe testy, którym musieli poddać się wszyscy odwiedzający studio, potrzeba zachowania bezpiecznej odległości oraz obowiązek zasłaniania nosa i ust na terenie studia, wymogły poszukiwanie nowych rozwiązań i pomysłów.
„W tym roku na pewno utrudnieniem była pandemia - fakt, że planując wszystko trzeba było mieć na uwadze zasady reżimu sanitarnego. Finał to ludzie- w tym roku musieliśmy to wszystko bardzo ograniczyć. Sami do końca nie wiedzieliśmy, jak to wypadnie, czy będzie energia w studiu. No i była! Fantastyczny pomysł z muzyką grającą non stop ożywił nasze finałowe studio. Trudne, mimo wszystko, były również spotkania on-line, które odbywały się przed Finałem. W moim odczuciu jednak bezpośrednie spotkania przynoszą jeszcze fajniejsze efekty. Zdecydowanie jestem fanką rozmów, które wnoszą ciekawe pomysły” - Paulina Romulewicz
Finał WOŚP i w tym roku zagrał przepięknie i kolorowo, jednocząc ludzi, którzy nie chcą pozostawać obojętni na cierpienie najmłodszych. Kwota deklarowana, którą Fundacja podała pod koniec Finału, wyniosła 127 495 626 zł, a ostateczny wynik zbiórki to aż 210 813 830 złotych!
„Postanowiliśmy zrealizować finał „normalnie” z przytupem, z nadzieją” - Paulina Romulewicz
Spotkania z przedstawicielami Sztabów organizujących Finały WOŚP stały się już tradycją. 4. Ogólnopolski Zlot Sztabów odbył się w miniony weekend w Piotrkowie Trybunalskim.
Dyrektorka ds. Medycznych i członkini Zarządu Fundacji WOŚP znalazła się na liście „50 po 50” magazynu „Forbes Women”.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy rusza z działaniami w obliczu klęski żywiołowej.