Dla wielu z Was to normalne, ale polonijna Szkoła Polska im. ks. Jana Twardowskiego w Bellevue, WA pod Seattle, pierwszy raz organizuje sztab WOŚP.
Naszym najmłodszym wolontariuszem jest Adaś, 9-latek, urodzony i wychowany w USA, który w środę wieczorem, w czasie zajęć szkoły, zbierał od dzieciaków pieniądze! Robił to przewdzięcznie tłumacząc co to jest WOŚP i na co zbiera. Aż łezka się w oku kręciła, gdy dzieciaki go potem obskakiwały i wrzucały pieniądze. Zdecydowana większość dzieci ze Szkoły Polskiej im. ks. Jana Twardowskiego jest urodzona i wychowana w USA, choć są też uczniowie urodzeni w Polsce, którzy w ten czy inny sposób zetknęli się z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Jednakże wielu uczniów dowiedziało się o WOŚP, wtedy gdy powstał nasz sztab. Adaś, a także trójka absolwentów szkoły zostało wolontariuszami i w sobotę, ze względu na różnicę czasu, ruszą kwestować na naszym finale. Ważne było dla nas, by wszyscy uczniowie, również i ci, którzy nie dotrą na finał, odczuli to, że są częścią tak wspaniałej sprawy, jaką jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Całym naszym sztabem jesteśmy super podekscytowani przed finałem. Trzymamy kciuki za wszystkie sztaby na całym świecie, a Wy trzymajcie za nas!
Siema!